W sobotnie popołudnie nasza drużyna zmierzyła się w kolejnym już sparingu z drużyną Wiślanie II Jaśkowice. Od początku to ekipa ze Zwierzyńca nadawała tempo gry czego efektem była szybko strzelona bramka. Rymarski zagrał prostopadle to idealnie wychodzącego Dziury i było 1:0 po 5 minutach gry. Kolejne minuty przyniosły ataki z jednej i drugiej strony. Wynik na 2:0 dla Zwierzynieckiego podwyższył Klimas, który skierował piłkę głową po dośrodkowaniu z rzutu wolnego. Taki wynik utrzymywał się przez krótki okres czasu, bo dał o sobie znać nasz super snajper spod Radomia, Woźniak i podwyższył wynik meczu na 3:0. Taki wynik utrzymał się do przerwy. Po przerwie zawodnicy Zwierzynieckiego nie zwolnili tempa i po dwójkowej akcji Dziura-Rutkowski ten drugi skierował piłkę do pustej bramki i było 4:0. Po tej bramce do ataku zabrali się zawodnicy z Jaśkowic czego efektem były dwa szybko strzelone gole i przewaga w tym fragmencie spotkania. Kiedy wydawało się, że to Wiślanie mają przewagę, kolejny skalp w tym meczu zdobył dla Lajkonikòw, Młodnicki. Po złym wprowadzeniu piłki przejął ją na połowie przeciwnika, minął obrońcę i w sytuacji sam na sam się nie pomylił. Po tej bramce kolejny cios zadała ekipa z Jaśkowic. Stały fragment gry, małe zamieszanie i trzecia bramka stała się faktem. Jak się okazało to nie był koniec strzelania w tym meczu, bo wynik po świetnym podaniu z głębi pola ustalił Woźniak i mecz zakończył się wynikiem 6:3. Wynik mocno hokejowy, ale w pełni pokazujący, że obie ekipy postawiły w tym sparingu na trenowanie ofensywnych wariantów. Cieszy zwycięstwo zwłaszcza, że rywal znajduje się w wyższej klasie rozgrywkowej. O kolejnych meczach sparingowych będziemy państwa informować, gdyż w pierwotnym terminarzu zaplanowany był sparing z Garbarnią, który został odwołany.