W sobotę 15 lutego Zwierzyniecki Klub Sportowy zagrał trzecie spotkanie kontrolne w zimowym okresie przygotowawczym. Po dwutygodniowej przerwie spowodowanej odwołaniem sparingu z Garbarnią Lajkoniki wróciły do gry. Tym razem spotkanie odbyło się na naturalnym boisku Lotnika Kryspinów. W szeregach ZKS-u pojawiło się tylko 14 zawodników. Przerwa w grze była widoczna od początku spotkania, a przystosowanie się do naturalnej nawierzchni zajęło graczom gości dobre 20 minut. Mecz został podzielony na 3 tercje (3 x 30 minut). W pierwszej z nich Zwierzyniecki miał problemy ze skonstruowaniem składnej akcji, a zawodnicy wydawali się ospali, jakby jeszcze myśleli o walentynkowym wieczorze poprzedzającym spotkanie w Kryspinowie. Ta partia meczu zakończyła się prowadzeniem Lotnika 1:0. W drugiej odsłonie Zwierzyniecki jakby odmieniony przejął całkowicie inicjatywę. Wyrównał po rajdzie i strzale tuż przy słupku Dziury, a na prowadzenie wyszedł po bramce Młodnickiego, który obsłużony przez Woźniaka nie zmarnował sytuacji sam na sam. W tej części meczu ZKS mógł strzelić jeszcze więcej bramek, ale zabrakło skuteczności. Trzecia tercja była najbardziej wyrównana ze wszystkich. Obie ekipy stworzyły sobie kilka dogodnych sytuacji do strzelenia bramki. Lotnik wyrównał po rzucie karnym, a chwilę później po kontrze wyszedł na prowadzenie. Zresztą w ostatniej partii meczu wszystkie najgroźniejsze sytuacje gospodarzy wynikały z kontrataków, z czego dwa z nich skończyły się golami, a przy reszcie świetnie spisywał się Wojciechowski, który zastąpił w bramce Teterycza. Woźniak po strzale głową ustalił remisowy wynik meczu. Porażka, zwycięstwo i remis. Tak prezentują się dotychczasowego wyniki Zwierzynieckiego w okresie przygotowawczym. Jakim rezultatem zakończy się kolejne spotkanie kontrolne? Dowiemy się tego już w najbliższą niedzielę w starciu z Maszycanką Maszyce.