1 maja – oficjalnie dzień wolny od pracy. Ale nie dla zawodników krakowskiej A-klasy. W ramach 19 kolejki Zwierzyniecki podejmował na swoim boisku drużyne Płomień Kostrze. Mecz przebiegł na jednym oddechu w nerwowej atmosferze ze strony gości.

 

Pierwsze problemy

W skutku kontuzji albo wyjazdów część zawodników była nie obecna na meczu a między innymi: Szymon Filipowski, Jarosław Dziura, Illya Protopopov, Dawid Rymarski, Krszysztof Stach i inni. Ale nasza kadra jest dość szeroka, a zawodnicy uniwersalni, co łatwo pozwala rozwiązywać takie problemy.

 

Czerwona dla trenera

Generalnie mecz się przebiegał pod kontrolą Zwerzynieckiego. Podchodziliśmy blisko do przeciwnika i nie pozwolaliśmy stwarzać niebezpieczne sytuacji obok naszej bramki. Zawodnicy Płomienia często faulowali naszych zawodników, na co sędzia reagował. Atmosfera w meczu się podkręcała. Świadczyło o tym 5 żółtych kartek dla zawodników z Kostrza i czerwona dla trenera. I to wszystko się wydarzyło dopiero w pierwszej połowie.
Byli również nie zadowoleni podyktowanym karnym. Młodnicki z środkowego koła zagrał na Gajosa który został sfaulowany w polu karnym. Rutkowski podszedł – Rutkowski strzelił, 1-0. Na szczęście druga połowa meczu była bardziej spokojna, a wynik 1-0 się utrzymał do końca.

 

Wychodzimy na 2 miejsce

Pasa zwycięstw Zwierzynieckiego trwa dalej. Już w 4 meczach pod rząd Lajkoniki zwyciężają. Wyniki innych spotkań sprawiły, że po meczu Płomieniem zajmujemy 2 miejsce. Natomiast dzielimy go z Podgórzem Kraków, które ma tyle samo punktów co i my. Więc w następnym meczu musimy tylko wygrywać żeby mieć szans oderwać się od nich.

A następny mecz już zagramy w niedziele 05/05 z Cedronką Wola Radziszowska na Błoniach 1.

Gorąco wszystkich zapraszamy!