09.03 odbył się kolejny mecz sparingowy, tym razem na naturalnym boisku Lotnika Kryspinów. Zwierzyniecki akurat już w nie tak obfitym gronie (14 zawodników) rozpoczął zmagania z trzecią drużyną II grupy krakowskiej A-klasy. Trzeba wspomnieć, że to był bardzo wietrzny dzień, przez co rozgrywka była dość mocno utrudniona, a piłka w powietrzu płatała figle.
Początek meczu należał do Lotnika i to oni stwarzali groźniejsze sytuacje, ale to ZKS jako pierwszy strzelił bramkę. A jej autorem był Rutkowski po pięknej akcji drużynowej. Chwilę później obrońca rywali pod presją zagrał trudną piłkę do swojego bramkarza, przez co ten miał problemy z przyjęciem i podarował prezent Rutkowskiemu, który strzelił do pustej bramki drugiego gola. Do przerwy było dwa 2:0.
Po przerwie dalej mocno wiało, a gra toczyła się głównie w środku pola. Obie drużyny miały kilka klarownych sytuacji, lecz żadna z nich nie przyniosła gola. Dopiero w 80 minucie Dziura świetnie wypuścił Młodnickiego, a ten w sytuacji sam na sam strzelił między nogami bramkarza. Na 4:0 po indywidualnym rajdzie bramkę strzelił Leśniewicz. A wynik spotkania na 5:0 ustalił Skórski po dograniu Bobrka.
To był niezły mecz w wykonaniu Lajkoników, chociaż wynik nie oddaje przebiegu meczu, ponieważ zawodnicy Lotnika na pewno nie byli chłopcami do bicia, jednak zabrakło im skuteczności, natomiast ZKS wykorzystał wszystkie błędy rywali. Kolejne spotkanie zostanie rozegrane 16.03 o 18.30 z Garbarnią.
Lotnik Kryspinów 0-5 Zwierzyniecki Kraków