W sobotę 19.05 w kolejnym meczu krakowskiej A-klasy Zwierzyniecki podejmował na swoim boisku Dąbski KS. Drużyna z Dąbia z dorobkiem 30 punktów zajmuje 6. miejsce. Już od kilku lat między tymi zespołami trwa zażarta rywalizacja.
Obie ekipy były nastawione tylko na zwycięstwo, a stawką w tym meczu były nie tylko 3 punkty, ale również prestiż.
Do tej pory zawodnicy pamiętają ostatnie spotkanie na wyjeździe między Dąbskim a Zwierzynieckim. Mecz zakończył się wynikiem 2-1 na korzyść gospodarzy. Tamta porażka w dramatycznych okolicznościach wciąż tkwiła w pamięci Lajkoników, którzy chcieli się zrewanżować.
Zwierzyniecki KS 6-1 Dąbski KS!
Podopieczni trenera Klauzego zagrali koncertowo.
Można powiedzieć, że wszystko zaczęło się od remisu ze Sportowcem Modlniczka. Po tym, jak zawodnicy dostali mocny opieprz w szatni, byli podwójnie zmotywowani. Nie mogli pozwolić sobie na porażkę z Dąbskim. Już od samego początku można było dostrzec otwartą i dynamiczną grę z obu stron. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego Gajos strzelił gola już w trzeciej minucie. Goście nie spodziewali się tak szybkiego rozwoju wydarzeń, lecz po 15 minutach wyrównali. Z mocnym strzałem z szesnastego metra nie poradził sobie Teterycz. Na tym szalone tempo tego meczu się nie skończyło. W 23 minucie po okropnym błędzie obrony gości piłkę przechwycił Młodnicki i po indywidualnej akcji wyprowadził ZKS na prowadzenie. 29 minuta – Marcin Rutkowski po błyskawicznej kontrze i wejściu w pole karne posłał piłkę dokładnie w dolny róg bramki. Na przerwę drużyny schodziły z wynikiem 3-1. W drugiej połowie nasz zespół nie osłabł i zdecydował się dobić przeciwnika. W 55 minucie na swoje konto już kolejną bramkę zapisał Jarosław Dziura. Jego kolega z lewej strony boiska, M. Filipowski również strzelił gola, dobijając strzał do pustej bramki. Było już 5:1. Następnie doszło do kilku awantur, po których boisko musiało opuścić dwóch zawodników Dąbskiego oraz ich trener został wyproszony na trybuny. Na tym mecz się nie skończył. W 89 minucie lobem z 16. metra Woźniak postawił kropkę nad i. Spotkanie zakończyło się wynikiem 6:1. Pewne zwycięstwo Lajkoników pozwoliło zbliżyć się do Podgórza, które przegrało swój mecz z Wandą. Brakuje nam tylko 5 punktów, a więc to znaczy, że w następnym spotkaniu z Lotem interesuje nas tylko zwycięstwo.
Mecz Lot Balice – Zwierzyniecki KS odbędzie się 26 maja o 11:00.
Wszystkich gorąco zapraszamy
Zwierzyniecki KS 6-1 Dąbski KS (3-1)
Teterycz – M.Filipowski, S.Filipowski, Kowal, Furtak – Dziura, Protopopov (Wozniak), Wolarek, Gajos (Klimas) – Młodnicki, Rutkowski