Witamy ponownie!
Dużymi krokami zbliżamy się do rozpoczęcia ligi A-klasy. Ostatni sparing w okresie przygotowawczym skończył się dla nas remisem z Lotnikiem Kryspinów 1-1. Ale to nie ostatni mecz który zdążyliśmy rozegrać w zeszłym tygodniu.
W niedziele 12.08 w ramach Pucharu Polski Zwierzyniecki KS zmierzył się z Eklerem Baranówka na wyjeździe. Mecz przebiegał głownie pod dominowaniem naszej drużyny. Jednak co to za Zwierzyniecki który nie komplikuje sobie zadania. Setki zmarnowanych momentów powinny byli skończyć wynikiem najmniej 0-5 do przerwy. Natomiast ZKS zszedł na przerwę tylko z przewagą jednobramkowa. Po naszej kontrze Jarosław Dziura dostał prostopadłą piłkę i wychodził sam na sam z bramkarzem. Celny strzał w róg bramki otworzył wynik 0-1.
Dalej było tylko gorzej! W drugiej połowie gospodarze poprawili swoje statystyki. Zaczęli częściej przejmować piłkę i stwarzać więcej sytuacji na nasza bramkę. W skutku doprowadziło to do straconej bramki. Po wykonaniu rzutu rożnego w naszym polu karnym zrobiło się zamieszanie. Zawodnik Eklera wykorzystał sytuację posyłając piłkę głową do bramki 1-1. Zaledwie po 10 minutach Filip Leśniewicz, który powrócił na ojczyznę po rocznej przerwie, sfaulował zawodnika gospodarzy. Do karnego podszedł… bramkarz. Mocny strzał i Ekler wyszedł na prowadzenie , 2-1. Chilavert byłby dumny.
Zawodnicy Zwierzynieckiego utrudnili sobie sytuację i jakoś musieli z niej wybrnąć . Ekler siadł na swojej połowie i zaczął grać całkowicie defensywnie. Dużo sił poszło na to aby przejść przez obronę ale w końcu się udało. Po odbiciu piłki w polu karnym gospodarzy, Rymarski na jeden kontakt uderzył piłkę. Bramkarz poradził sobie z tym strzałem gdyby nie Maciek Szmal, który stał przed piłka i głową zmienił jej kierunek zmieniając wynik na 2-2. Kropkę w tym meczu postawił Filip Leśniewicz stając kluczową postacią tego meczu. W ostatniej 94 minucie zawodnik ZKS-u został sfaulowany przed polem karnym. Do wolnego podszedł właśnie Leśniewicz i bezbłędnie go wykonał strzelając po długim rogu od bramkarza. 2-3 końcowy wynik i to znaczy że przechodzimy do następnej rundy Pucharu gdzie zagramy 29.08 z Proszowianką Proszowice.
Natomiast już 18.08 rozpoczniemy przygodę w A-klasie sezonu 18/19. Pierwszy mecz rozegramy z Iskrą Krzecin o 17-00 (pierwszy gwizdek) na swoim boisku. W ostatnich latach nie graliśmy żadnych meczów z tą drużyną i nie wiemy do czego są zdolni. Ale podejdziemy do tego meczu w pełni zmotywowani i z pełna odpowiedzialnością.
Wszystkich serdecznie zapraszamy do kibicowania.