Zwierzyniecki Kraków vs Skawinka Skawina


Warning: array_key_exists() expects parameter 2 to be array, boolean given in /home/klient.dhosting.pl/rciesielski/zwierzyniecki.pl/public_html/wp-content/themes/footballclub-2.4.2.1/inc/shortcode-match.php on line 113

Warning: array_key_exists() expects parameter 2 to be array, boolean given in /home/klient.dhosting.pl/rciesielski/zwierzyniecki.pl/public_html/wp-content/themes/footballclub-2.4.2.1/inc/shortcode-match.php on line 177

Warning: array_key_exists() expects parameter 2 to be array, boolean given in /home/klient.dhosting.pl/rciesielski/zwierzyniecki.pl/public_html/wp-content/themes/footballclub-2.4.2.1/inc/shortcode-match.php on line 210
-
17 kwietnia 2014
Wynik: 3 - 3

Raport meczowy

Mecz 3 kolejki między Zwierzynieckim a Skawinką zapowiadał się bardzo ciekawie i taki właśnie był. Obie drużyny otworzyły się i dzięki temu spotkanie obfitowało w sytuacje bramkowe i bramki. Na początku błąd gości starał się wykorzystać Wyroba, który minął bramkarza, ale zdołał wywalczyć tylko rzut rożny. Drugiej swojej okazji w meczu Wyroba już nie zmarnował, z prawej strony pola karnego huknął prawą nogą, a piłka odbiła się od poprzeczki i wpadła do bramki. Po 5 minutach Skawinka już wyrównała, zagranie ze środka pola, nieudana pułapka ofsajdowa i kopia akcji bramkowej Zwierzynieckiego, zawodnik gości uderzył z prawej strony a piłka odbita od poprzeczki wpadła do bramki. Chwile później było już 1-2. Lewym skrzydłem przedarł się zawodnik gości, dograł na linię pola karnego a tam stał jego kolega z drużyny, który uderzył nie do obrony. Do końca pierwszej połowy obie drużyny miały jeszcze sporo sytuacji. Miedzy innymi bramkarz ZKS-u musiał interweniować po groźnym strzale zza pola karnego, czy też przy sytuacji sam na sam, z której wyszedł zwycięsko. Gracze gospodarzy natomiast mieli kilka klarownych sytuacji, Wyroba mógł strzelił swojego drugiego gola, ale pospieszył się i uderzył niecelnie z pierwszej piłki, Kowalik miał 2 sytuacje, w jednej uderzył za lekko, a w kolejnej pechowo trafił w słupek. Gracze Zwierzynieckiego próbowali także strzałów z przewrotki, ale 2 próby okazały się nieskuteczne. Do przerwy 1-2. Do przerwie inicjatywę mieli gospodarze, kolejnych sytuacji nie mógł wykorzystać Kowalik, a w jednej sytuacji świetnie spisał się bramkarz gości, który najpierw obronił sam na sam a później jeszcze dobitkę Wyroby. W końcu padł gol wyrównujący, niestety jednak nieuznany. Wyroba świetnie uderzył z wolnego za kołnierz bramkarza, tylko że był to wolny pośredni, po wcześniejszym faulu nakładką gracza Skawinki. Jednak chwile później sędzia podyktował rzut karny za zagranie ręką gracza gości. Smolak strzelił na 2-2, ale bramkarz był bliski obronienia tego strzału. Parę minut później po przebojowej akcji z prawej strony Smolak zdobył swojego drugiego gola, uderzył z bardzo ostrego kąta, gdyż zauważył, że bramkarz jest źle ustawiony. Niestety zawodnicy Zwierzynieckiego nie wyciągnęli wniosków z pierwsze połowy i już 2 minuty później dali sobie wbić bramkę na 3-3. Strata na własnej połowie, wielkie zamieszanie w polu karnym, gdzie w końcu zawodnik gości minął na raz Liszkę i uderzył obok zasłoniętego bramkarza. Zawodnikom Zwierzynieckiego bardziej zależało na wygranej i rzucili się do ataku, przez to narazili się na kontry, po których goście 2 razy trafiali w słupek (!). Gospodarze mieli wielkie szczęście, że niewykorzystane okazje nie zemściły się na nich. Mecz zakończył się remisem. Po końcowym gwizdku gracze obu zespołów byli wyczerpani po tym pięknym i szybkim meczu z duża porcją walki (ale czystej walki – żadnej kartki w meczu), lecz byli również zawiedzeni, że nie udało się im zdobyć 3 punktów.